Rodzimy się z krzykiem. Z buntem dorastamy. W szalonym pędzie życia gubimy ponad miarę cenne perełki czasu, ścigając marzenia niedościgłe, chwytając chwile nieuchwytne...
— Halina Ewa Olszewska

poniedziałek, 13 lutego 2012

Świecznik i poduszeczka

    Kupiłam go w niedzielę. Wyglądał okropnie. Miał kolor miedziany, przecierany bardzo ciemnym brązem.  Zanim zdążyłam zrobić zdjęcie, był już biały.... Nie wiem czy taki pozostanie na zawsze, ale na razie taki mi się podoba. Postawiłam go na skrzyni w pokoju gościnnym.









    Kilka dni temu, przeglądając blog Guriany, zobaczyłam przepiękna poduszkę. Zainspirowała mnie ona do zrobienia czegoś podobnego. Poduszka Guriany jest dwukolorowa. Moja wyszła tak:





 

Dziękuję Wam za miłe odwiedziny i pozostawiane komentarze:)))
Pozdrawiam i do następnego posta
Ewa

28 komentarzy:

  1. przepieknie przywrocilas ten swiecznik do sweitnosci, poduszka tez cudna, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. W białym mu zdecydowanie do twarzy, świetny jest !

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczna ta paduszka!!! :-) Gratuluje

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne- i świecznik i podusia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ewuś,bardzo mi się podoba świecznik!!!Powiem Ci szczerze,że nie widzę go w innym kolorze.Jest idealny!!
    A poduszka świetna!Zdolna jestes i tyle!!!!
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  6. Metamorfoza świecznika niesamowita (jestem w stanie wyobrazić sobie jak wyglądał przed...), ale podusia to już prawdziwe cudo. Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Z centrum Polski tu zaglądam, alem krakowianka po mamie, duszą i sercem:) Pięknie w Twoim świecie, więc pozwól się odwiedzać, a i zajrzyj czasem do mnie, będzie mi miło :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowny klimat Twego domu...!!!!!Świece swieczniki daja efekt magii -uważam.A podusia marzenie.(no cóż ani nie szyje ani nie próbowałam jeszcze owych nadruków).Pozdrówka ciepłe-aga

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana, coś mi się zdaje, że wielki uśmiech w Twoją stronę popłynie a raczej do Twoich zdolnych łapek o taką poduchę. Jest przepiekna.
    Świecznik rewelacja.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. poduszka zjawiskowa:))) a świecznik...mi do ideału brakuje tylko małych,malutkich przecierek:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo dziękuję za te miłe komentarze. Kasiu, napisałam maila:) Qrko hmmm może i przetrę, sprawa jest otwarta, jak pisałam:) Miło mi gościć nowych gości:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Poduszka urocza , świecznik też świetny , może ja też bym go odrobinę przetarła ,był by bardziej naturalny . W ogóle pięknie u ciebie a skrzynia... taka mi się marzy !
    Pozdrawiam serdecznie :O)

    OdpowiedzUsuń
  13. świecznikowi w bieli do twarzy.
    poduszka wyszła bardzo ładnie, pasuje idealnie do wnętrza.

    OdpowiedzUsuń
  14. świecznik piękny, aczkolwiek ja bym go troszku poszurała, bo wygląda w tej bieli, jakby był plastikowy, przynajmniej na fotkach ;)
    a poduszka jest przecudooooooowna
    zwiewna i romantyczna i mega kobieca :)
    pozdrawiam ciepło
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękny ten świecznik, zresztą poducha też:)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Motylko od razu zauważyłam tą piękna podusię...jest niesamowicie piękna!!!A świecznik uroczy....lubicie grać w szchy?Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. świecznik i poducha - są piękne !!!
    buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
  18. Ewuniu, przepięknie! I podusią i świecznikiem dodałas jeszcze więcej uroku pokojowi gościnnemu, pozdrawiam najcieplej.

    OdpowiedzUsuń
  19. podusia przecudna i świecznik bardzo mi sie podoba:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Ewuniu poduszka jest cudowna!!!!! Skrzynia mnie oszołomiła!!!!!! A świecznik wyszedł bardzo ładnie, ale ja bym jeszcze coś do niego dodała...hmmm ale to tylko moje zdanie. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Poduszka cudna taka delikatna, prześliczna. Świecznik dostał nowe życie, ale nie wiadomo, czy ostatnie?! Masz pięknego bloga, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zarówno poduszka, jak i świecznik cudne, bardzo delikatne, subtelne, romantyczne :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ewuniu zapraszam do siebie po Wyróżnienie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Po pierwsze przytulne wnetrza, takie pelne spokoju w ktorych z checia sie przebywa.
    Swiecznik w bieli cudenko, a podusia strasznie mi sie podoba, piekny motyw.
    pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  25. Witam i dizekuje za mily komentarz na moim blogu.
    Poduszka jest wspaniala! bardzo, bardzo mi sie podoba, uwielbiam motyw nut. Musze sobie u Ciebie podobna zamowic.
    sciskam serdecznie
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  26. Dziękuje Wam za odwiedziny i wszystkie komentarze
    B. cieszę się, że poduszka się podoba. Co do szycia, to nie ma sprawy, choć ja nigdy nie szyłam dla kogoś:))) to spory stres jak dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  27. swiecznik bajer ,a te poduchy... chyba tez ustawie sie w kolejkę!

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękny świecznik ! podusię już chwaliłam :-)) jak znam życie w candy nie wygram, bo nie mam szczęścia w grach wszelakiej " maści", ale podusię - pomysł " ściągam" choć i tak mi tak pieknie nie wyjdzie :-)) buziaki ;-)* Magda

    OdpowiedzUsuń